cóz mozna powiedziec...oby ta SUPERPRODUKCJA nie okazała sie tylko kolejną maszynka do robienia kasy,ale bedzie miała głebsze podłoze...osobiscie uwielbiam Crowe'a i nie obawiam sie o jego role.Hmm sama idea morskich wojen napoleońskich juz przyprawia mnie o dreszcz emocji to jednak zobaczymy co wyjdzie w praniu......
Ang. "commander" to po prostu dowódca, a jeśli chodzi o stopień Aubreya to jest kapitanem, a nie żadnym komandorem ;-)
Uwielbiam literaturę i filmy o tej tematyce. Zabieram dziewczynę i już w przyszły piątek na premierę. Aż się doczekać nie mogę!!!
Mam zasadnicze pytanie? Jestem fanem cyklu O Briana o Jacku Aubray'u.
Który tom z cyklu został zmieniony do adaptacji filmu? Wedle oryginalnego tytułu odpowiada pierwszej części - "Dowódca Sophie" (oryg. Master and Commander). Czy ktoś się orientuje w tym temacie?
http://www.imperial.com.pl tam możecie też sprawdzić , że oni są dystrybutorem.. więc... KTO tak serio wprowadzi ten tytuł na polskie ekrany!!! ????
zagadka dla redagujących...
Jeszcze nie ogladałem ale jak wynika z newsroomu film ten jest w ścislej czołówce hitów na rynku amerykańskim. Z chęcią obejrzę gdy tylko wejdzie na nasze ekrany. Na pewno magnesem tego filmu jest osoba reżysera Petera Weira oraz Russella Crowe`a.
Kliknijcie sobie na te linki:
http://www.thezreview.co.uk/news/news2075.htm
http://outnow.ch/Media/Img/2003/MasterAndCommander/
Enjoy/Ula
masterandcommanderthefarsideoftheworld.com
Jeżeli macie ochotę poznac dokładniej przygody które przeżyliśmy w MASTER AND COMMANDER - zapraszam na stronkę
Za tę rolę Russell na pewno dostanie kolejną nominacją do Oscara. Każdy aktor grający u Petera Weira (Ford, Williams) dostaje nominację i świetne recenzje. Trzymam kciuki!
zapowiada się ciekawie.. dawno nie było takich filmów...
Pozdrawiam wszystkich fanów tamatyki bitew morskich i pirackich opowieści...
W Wielkiej Brytani :P Po tym co sie wyprawia między tymi dwoma państwami (Francuzi wyrzucają brytyjczykom, że spalili im Joanne D'Arc:)) nie mam cienia wątpliwości, że tak bedzie, no chyba, że to żabojady wygrają, ale wątpie, bo wtedy nie zamieniono by ich zamiast Jankesów. A tak poważnie to czego to nie mogli być...
Dałeś 5? Pewnie pływałeś tylko w wannie. PS W 1869 roku, na mocy ukazów carskich, moja rodzina nazwisko Czartoryski nadała DWUNASTU TYSIĄCOM SWOICH CHŁOPÓW. Miło, że twoja rodzina skrzętnie ci je przekazała.